Odpłatne zbycie nieruchomości nabytej w drodze dziedziczenia
Czasami nabycie własnego mieszkania nie wiąże się z samymi pozytywnymi emocjami, zwłaszcza gdy ten moment poprzedzony jest śmiercią bliskiej osoby. Do niedawna spadek, w skład którego wchodziła nieruchomość, mógł być nawet sytuacją nie do pozazdroszczenia, w szczególności gdy pochodził od zmarłego z dalszej rodziny albo od osoby niespokrewnionej. W takiej sytuacji oprócz podatku od spadków i darowizn spadkobierca – w przypadku chęci szybkiego spieniężenia składnika majątkowego – musiał liczyć się również z obowiązkiem zapłaty podatku dochodowego. Ustawodawca wyłączył obowiązek podatkowy ciążący na spadkobiercy określając przesłankę czasową, która umożliwiała nieopodatkowane zbycie nieruchomości dopiero po 5 latach od końca roku kalendarzowego, w którym spadkobierca nabył daną nieruchomość, czyli od dnia śmierci spadkodawcy. Druga przesłanka stanowiącą podstawę uniknięcia opodatkowania była związana z przeznaczeniem uzyskanego dochodu pochodzącego ze zbycia odziedziczonej nieruchomości na cele mieszkaniowe, co w przypadku pełnego wykorzystania tak otrzymanej kwoty nie rodziła żadnego obowiązku podatkowego. Od 1 stycznia 2019 roku sytuacja uległa znaczącej zmianie. Powodem tej zmiany był nowo dodany ust. 5 art. 10 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, który zaliczał do wspomnianego wcześniej 5 letniego okresu karencji czas własności nieruchomości spadkodawcy. Nowelizacja ustawy doprowadziła w praktyce niemal do całkowitego wyrugowania tej podstawy opodatkowania odpłatnego zbycia nieruchomości nabytej w drodze dziedziczenia z powodu krótkiego okresu między nabyciem nieruchomości przez spadkodawców a momentem sprzedaży przez spadkobierców, która z uwagi na czynnik demograficzny przeważnie liczona jest w dekadach.